Krotko po śmierci w ciele człowieka zaczynają się pierwsze fazy rozkładu. Ich tempo, zaawansowanie i rodzaj są zależne od temperatury i wilgotności otoczenia. Początkowo rozkład nie powoduje widocznych zmian, lecz rozpoczyna się obumieranie komórek, którym nie dostarczany jest już tlen i składniki odżywcze. Enzymy zawarte w cytoplazmie komórki zostają w niej uwolnione, powodując jej wewnętrzne zniszczenie. Obniża się w tym czasie temperatura ciała, która osiąga poziom pomieszczenia. Można zaobserwować wtedy oziębienie pośmiertne, zwane algor mortis. Spowodowane jest ono ustaniem krążenia oraz parowaniem, promieniowaniem i przewodzeniem ciała zmarłego.
Po kilku dniach i obumarciu wszystkich komórek następuje rozkład białek, cukrów i tłuszczów. Efektem tego jest intensywny nieprzyjemny zapach oraz gazy i ciecze wydobywające się ze zwłok.
Gdy ciało spoczywa już w ziemi, jest atakowane przez owady i inne pasożyty, dla których rozkładające się ciało jest idealnym miejscem na złożenie jaj.
W kolejnym etapie można zauważyć puchnięcie zwłok, dotyczące szczególnie ust i języka oraz brzucha. Skóra zabarwia się na sinozielony kolor. Gazy wypychają z przewodu pokarmowego na zewnątrz niestrawione resztki pokarmu.